Rzucić palenie

Dobre rady o zdrowiu i samopoczuciu - opisujemy sposoby domowego leczenia, jak i apteczne preparaty. Polecamy produkty, jak i ostrzegamy przed niedobrymi suplementami. Żyj zdrowo! Dołącz do nas
Awatar użytkownika
magusia
Posty: 106
Rejestracja: 16 wrz 2019, 22:31

Rzucić palenie

Post autor: magusia »

Cześć :) Chcę w końcu rzucić palenie. Czym się wspomagać, żeby to się udało? Plastry, gumy, tabletki?
Mińkaa

Re: Rzucić palenie

Post autor: Mińkaa »

Witaj. Tabletki pomagają przejść przez cały ten proces. Ja kupiłam Recigar. W opakowaniu masz 100 tabletek. Wystarcza na całą kurację, czyli 25 dni. Mi się udało za pierwszym razem. Miałam silną motywację. Chciałam zajść w ciążę i trafiłam na artykuł https://recigar.pl/ciaza-polog-i-okres- ... nas-palic/. Wtedy wiedziałam, że muszę jak najszybciej rzucić to świństwo. Całą ciążę nie paliłam. Teraz jestem już mamą karmiącą i nadal nie palę. Mam nadzieję, że tak już zostanie.
wieśka

Re: Rzucić palenie

Post autor: wieśka »

Mińkaa pisze: ↑12 lut 2021, 4:02 Witaj. Tabletki pomagają przejść przez cały ten proces. Ja kupiłam Recigar. W opakowaniu masz 100 tabletek. Wystarcza na całą kurację, czyli 25 dni. Mi się udało za pierwszym razem. Miałam silną motywację. Chciałam zajść w ciążę i trafiłam na artykuł https://recigar.pl/ciaza-polog-i-okres- ... nas-palic/. Wtedy wiedziałam, że muszę jak najszybciej rzucić to świństwo. Całą ciążę nie paliłam. Teraz jestem już mamą karmiącą i nadal nie palę. Mam nadzieję, że tak już zostanie.
I tak naprawdę 25 dni wystarczyło? Nie czujesz głodu nikotynowego? Już dwie próbu rzucania palenia za mną, ale bez tabletek chyba sobie nie poradze
maguś

Re: Rzucić palenie

Post autor: maguś »

U mnie wystarczyło 25 dni z recigarem. Co więcej, palić przestałam już 4 czy piątego dnia. Po prostu mnie nie ciągnęło. Ogólnie to nie palę już pół roku, czuję się znacznie lepiej, nie łapię zadyszki biegnąc za dziećmi, poprawiła mi się cera, no i nie cuchnę popielniczką.
Żabcia

Re: Rzucić palenie

Post autor: Żabcia »

Same tabletki gumy itp nie pomogą. Wiem z doświadczenia. Jeśli nałóg jest w głowie (a jest w głowie) to z głowy go trzeba wykurzyć hehe. A tu pomoże już inny rodzaj pomocy - psychologicznej. Niektórzy potrafią sami z siebie rzucić, niektórym potrzebna pomoc. Tym którzy potrzebują polecam dobry kurs/ warsztaty psychologiczne RESET 33 https://www.reset33.pl/
ODPOWIEDZ